Książki
Nie tylko lektury: „Gang godziny Duchów” David Walliams

Jeśli masz jakieś marzenie, powiedz o tym Gangowi! Dla tych dzieci nie ma rzeczy niemożliwych! - w taki sposób ktoś mnie zachęcił do przeczytania tej książki.

Gdy zobaczyłam nazwisko autora, nie wahałam się ani chwili, bo znam i uwielbiam jego dotychczasowe książki. David Walliams, bo o nim mowa, to pisarz, którego dzieła zdobywają serca czytelników, są wyczekiwane, licznie nagradzane i trafiają na listy bestsellerów. Jedną z nich, zatytułowaną „Babcia Rabuś” przetłumaczono na 27 języków i na liście bestsellerów zajmowała pierwsze miejsce dłużej niż jeden z tomów cyklu o Harrym Potterze.

Akcja nowej powieści rozgrywa się w ohydnym, londyńskim szpitalu, na oddziale dziecięcym, do którego trafia 12-letni Tom Charper w wyniku wypadku podczas wuefu. Uderzony piłką w głowę traci przytomność i pamięć. Na oddziale poznaje młodych pacjentów, którzy wiele w swoim życiu przeszli, cierpią na różne choroby, ale potrafią marzyć, cieszyć się każdą chwilą. I skrywają pewien sekret.

Tom chodzi do szkoły z internatem i jest bardzo samotny. Tęskni za mamą i tatą, którzy skupili się na karierze zawodowej i nie mają czasu dla syna. Pobyt w szpitalu jest dla niego swego rodzaju wybawieniem, odskocznią od smutnej, szarej rzeczywistości i szkoły, której nie lubi. Chłopak szybko zaprzyjaźnia się z pacjentami szpitala i wstępuje w szeregi pewnego gangu. Gdy zdrowieje i dowiaduje się, że lada dzień zostanie wypisany, robi wszystko, by opóźnić ten moment i nie wracać do szkoły, np. przykłada termometr do żarówki, by ten wskazał wysokie wartości. Co mu się tak podoba w szpitalu? Misja, którą ma do wykonania jako członek tajnego Gangu Godziny Duchów. Bo zadaniem gangu jest spełnianie dziecięcych marzeń. „Północ to czas, kiedy dzieci pogrążone są we śnie, wszystkie z wyjątkiem… Gangu godziny Duchów! Właśnie o tej porze zaczynają się ich przygody”. Grupa ta składa się z małych pacjentów, którym pomaga Noszowy - pracownik szpitala.

Dla nich nie ma rzeczy niemożliwych, zorganizują wszystko: wyprawę na biegun północy, dyrygowanie orkiestrą złożoną z instrumentów medycznych, wyścigi samochodowe na wózkach inwalidzkich, safari, pływanie z delfinami, czy herbatkę z królową. W ten sposób dają nadzieję chorym dzieciom, pozwalają im marzyć i choć na chwilę zapomnieć o chorobie i szpitalnej rzeczywistości. Przygód i wrażeń oraz doskonałego humoru i wzruszających momentów nie zabraknie.

Gdy spełniają jedno z marzeń, sytuacja wymyka się spod kontroli. Reszty wam nie zdradzę, powiem tylko, że zakończenie was zaskoczy.

Autor pokazuje nam, że nawet będąc w trudnej sytuacji, mając wiele smutków i zmartwień, warto się otworzyć i szukać przyjaciół, którzy pomogą w trudnej walce i że nie warto oceniać innych po wyglądzie, bo najbardziej liczy się to, co mamy w środku i kim jesteśmy.

Perypetie dzieci są w śmieszny sposób zilustrowane przez Tony’ego Rossa. Zobaczymy szpitalne sale, karykatury bohaterów i ich przygody. Książka jest gruba, jest w niej mnóstwo dialogów, ilustracji i czyta się ją bardzo szybko, mocno przeżywając historie ze szpitalnego oddziału oraz kibicując gangowi, w trakcie realizacji misji.

/aus/

„Gang godziny Duchów” David Walliams
Wydawnictwo: Mała Kurka
Liczba stron: 478
Wiek: 7 +

Poszkole.pl na Facebooku! Dołącz teraz i bądź z nami na bieżąco!