Gwiazdy
4Dreamres w specjalnym wywiadzie dla POSZKOLE.PL

Gwiazdy opowiadają o najnowszym singlu „Nie wiem” oraz zdradzają kulisy powstawania teledysku i współpracy z ich przyjaciółką, Kingą Sawczuk. Jakie plany muzyczne na przyszłość mają 4Dreamers?

- „Nie wiem” to energetyczny popowy utwór w klimacie vintage, który został unowocześniony brzmieniami elektronicznymi. Jak narodził się pomysł to stworzenia takiego brzmienia?
- W swoich utworach zawsze chcemy spróbować czegoś nowego. Nadać im unikatowości i charakteru. Stąd też pomysł na trochę vintage'owy klimat, który nie pojawił się u nas wcześniej. Na ten pomysł wpadł nasz producent Andrzej Jaworski i musimy przyznać się, że dopóki nie usłyszeliśmy pierwszej wersji utworu to nie byliśmy do tego pomysłu przekonani. Ale jednak 80’s brzmienia bardzo przypadły nam do gustu!

- Czy w kolejnych klipach do utworów chcecie pozostać w stylistyce lat 80.?
- Ta stylistyka przypadła do gustu naszym fanom. Widzimy sporo pozytywnego odbioru, więc kto wie, czy nie wrócimy do tego przy okazji następnych piosenek.

 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie.

Post udostępniony przez 4DREAMERS (@4dreamersmusic)Sie 3, 2020 o 6:01 PDT

- Teledysk jest niebanalny. Czyj był pomysł na jego realizację?
- Tomek i Kuba wpadli wspólnie na pomysł scenariusza do klipu. „Nie wiem” to historia miłosna, którą przedstawiliśmy trochę w prześmiewczy sposób - z przymrużeniem oka. Zamiast wątku miłosnego była ucieczka przed ochroniarzem i żółw.

- Czy kawałek „Nie wiem” osiągnął zamierzony sukces?
- To trudno stwierdzić tydzień po premierze, natomiast widzimy, że nasza nowa muzyczna odsłona spodobała się fanom - na tym nam zależało najbardziej.

 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie.

Post udostępniony przez 4DREAMERS (@4dreamersmusic)Sie 5, 2020 o 6:06 PDT

- A jak pracowało się z Kingą Sawczuk na planie teledysku?
- Z Kingą pracowało się super! Zaprzyjaźniliśmy się już jakiś czas temu przy okazji obozów fanowskich, w których wspólnie uczestniczyliśmy, ale dopiero teraz udało nam się rzeczywiście wspólnie popracować.

- Czy fani mogą spodziewać się nowego singla, a może całej płyty?
- Na razie nic nie zdradzamy. Skupiamy się na nowym singlu, bo jednak włożyliśmy w niego więcej pracy niż zazwyczaj ze względu na trudności związane z pandemią. O kolejnej płycie nie myślimy, chcemy robić muzę i cieszyć się z tego (uśmiech).

- Czy zaprosicie kolejny gwiazdy do swoich produkcji?
- Na razie nie mamy nic takiego w planach. Szykujemy coś wyjątkowego. Nie chcemy nic zdradzać. Zachęcamy do śledzenia naszych kont na Instagramie.

Rozmawiała Paula Brzezińska

Poszkole.pl na Facebooku! Dołącz teraz i bądź z nami na bieżąco!